Urocza historia dzikiego kota tęskniącego za człowiekiem
Ekspert ds. Ochrony zwierząt o imieniu Dolh Walker spędził większość swojego życia żyjąc wśród dzikich kotów, co sprawiłoby, że wielu ludzi bałoby się zbliżyć do nich.
A on stał się związany z jednym z nich. Kiedy przybył do RPA jako wolontariusz, zaczął wychowywać małego geparda o imieniu Sanre jak własne dziecko, bawił się z nim, a nawet myślał, jak jeść.
A ponieważ zwierzęta tak bardzo mu wierzą, mężczyzna często karmi geparda swoimi rękami, a także śpi obok niego.
Dolh rzadko opuszcza Afrykę, a gdy to się dzieje, nawet na krótko, Sanre zawsze czeka na jego powrót i spotyka się z nim z uściskami.
Gepardy nie potrafią się porozumiewać, więc najlepszym sposobem na ich zrozumienie jest śledzenie ich zachowań. Trzeba też przyznać, że mają ochotę na trochę prywatności. Leczy dorosłe dzikie koty i pomaga im przyzwyczaić się do życia. Dzikie zwierzęta też są zdolne do przyjaźni.